Prostytucja wśród
młodych osób w ujęciu statystycznym przedstawia się zaskakująco. Najnowsze
badania socjologiczne jednoznacznie wskazują na fakt zmiany struktury grup osób
trudniących się nierządem w Polsce. Przede wszystkim współcześnie
prostytuowanie się nie jest już tylko domeną kobiet i dziewcząt. Około 40% osób
w wieku nastoletnim zaangażowanych z seks-biznes stanowią chłopcy.
Stale rośnie również liczba młodych osób, wywodzących się z tzw. „dobrych
domów”, pozyskujących środków na utrzymanie się podczas studiów w procederze
prostytucji jako alternatywy dla innych, legalnych form zarobkowania. Wśród
młodzieży, odsetek osób prostytuujących się z wykształceniem co najmniej
średnim kształtuje się na poziomie 37%.
Znajduje to również odzwierciedlenie w poziomie wykształcenia rodziców takich
osób, a więc grup społecznych, skąd młodzi uprawiający nierząd się wywodzą. I
tak około 30% z nich pochodzi z rodzin inteligenckich, dobrze sytuowanych, 40%
z rodzin robotniczych, a kolejne 30% z rodzin chłopskich. Ta statystyka
dobitnie pokazuje, iż rodowód poszczególnych osób nie wpływa na ich skłonność
do zarabiania własnym ciałem, muszą więc o tym decydować inne czynniki, które
wspomniane zostały wcześniej. Znamienny jest również fakt, iż znaczna część
młodych osób zaangażowanych w prostytucję uważa, iż pochodzi z rodzin
nadopiekuńczych (41%), bądź nadmiernie wymagających (26%).
Jest to dowód na to, iż jakiekolwiek skrajności w zakresie wychowania dzieci mogą
mieć wpływ na ich skłonność do dewiacji. Porażająca jest także skala
prostytucji wśród młodzieży w Polsce. Problem ten dotyczy bowiem 6-8%
nastolatków, lecz już wśród studentów odsetek ten wzrasta do około 20%.
Sama zaś liczba osób młodych, sprzedających własne ciało, stale rośnie. Obecnie
grupa ta stanowi około 35% wszystkich osób trudniących się nierządem w Polsce.
To każe nam zwrócić uwagę na potencjalne skutki tego zjawiska, a także
zastanowić się nad możliwymi rozwiązaniami, które ułatwiłyby przeciwdziałanie
nasilania się tego typu procederów w przyszłości.
Psychologowie oraz
socjologowie pozostają zgodni, iż prostytucja pozostawia trwałe urazy
mentalności osób w nią zaangażowanych. Wymaga długiego i żmudnego procesu
resocjalizacji, który nie zawsze skończy się powodzeniem. Przede wszystkim
osoby trudniące się nierządem cierpią na problemy natury emocjonalnej, wykazują
się skłonnością do popadania w choroby psychiczne, takie jak depresja czy
nerwica. Ich silnie obciążona psychika nierzadko nie pozwala im wierzyć w
możliwość zmiany swojego życia, przywrócenia mu godności.
Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem tzw. dewiacji wtórnej, która polega na
kontynuacji działań społecznie potępianych, poprzez odrzucenie społeczne,
wynikające z udziału w pogardzanych publicznie procederach. Postępujące
u osób prostytuujących się zaburzenie systemu wartości oraz uprzedmiotowienie
własnego ciała nierzadko jest procesem nieodwracalnym. Problemy pojawiają się
także na niwie życia prywatnego osób uprawiających nierząd, w relacjach z
rodziną oraz przyjaciółmi. Seks-biznes jest także nierozerwalnie związany ze
światem używek, takich jak alkohol i narkotyki, które towarzyszą sprzedającym
własne ciało jako środki odurzające, znieczulające ból, bądź też pozbywające
ich moralnych zahamowań, które utrudniałyby im realizację zachcianek swoich
klientów.
Prostytucja wśród osób młodych jest
poważnym problemem społecznym , któremu przeciwdziałanie powinno być jednym z
głównych celów społeczeństw aktywnych, podlegających stałej transformacji i
ewolucji.
Konieczna jest edukacja w tym zakresie, polegająca na prowadzeniu szeroko
zakrojonych kampanii społecznych, prezentujących negatywne skutki uczestnictwa
w tym procederze. Niezbędne do osiągnięcia tego celu jest również wzmocnienie
kontroli społecznej, co mogłoby uchronić wiele osób przed wejściem w brutalny i
bezwzględny świat seks-biznesu w młodym wieku. Współcześnie bowiem prostytucja
jest coraz popularniejszą formą funkcjonowania młodych osób w społeczeństwie,
co napędzane jest poprzez istniejące w grupie rówieśniczej przyzwolenie dla
tego typu aktywności, możliwość „łatwego”, wygodnego i szybkiego życia,
bezkrytyczną ufność w szczęśliwość chwil pozbawioną świadomości konsekwencji
oraz rosnący popyt na usługi seksualne świadczone przez młodzież. Za taki
sposób życia młodych ludzi współwinne jest społeczeństwo, które lekceważy ten
problem, pozostawiając samym sobie młode ofiary dążenia do „sukcesu życiowego”.
Młodzież znalazła się w sytuacji, w której nie umie właściwie ocenić, co jest
dla niej bardziej istotne – wolność wyboru, czy jakość tego, co wybiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz